Gra generalnie ciekawe, głównie ze względu na bardzo ciekawą fabułę wprowadzającą kilka ciekawych niespodziewanych wątków i skupiających się na Bruce Waynie bardziej niż samym Batmanie.
Niemniej odcinek 3 potwierdził to, co w tego typu grach jest największą wadą i psuje całą frajdę. Dokonane przez nas wybory nie mają najmniejszego znaczenia. Tzn. być może będą miały na samym końcu gry i wpłynął na ostateczne zakończenie. Niemniej, bez znaczenia jakie opcje wybierzemy fabuła pójdzie w dokładnie takim samym kierunku. Bardzo duży zawód pod tym względem.
Z drugiej strony może to dowodzić jak skomplikowane jest życie. Niekiedy nie ważne jaką decyzje podejmiemy i tak historia potoczy się swoim biegiem. Na początku w grach tego typu bardzo mnie to irytowało, ale z kolejnymi częściami doszedłem do wniosku, że jakby wszystko zależało od gracza to nie do końca dobrze. Gdyby w każdym momencie można było podjąć dobrą decyzje gra nie miałaby swojej duszy.