Właśnie zablokowano temat warmax'a. No właśnie dlaczego? Był powiązany z serialem, gdyż potwierdzał jego prawdziwość na bazie własnych doświadczeń. To do konkretnych wpisów można by mieć zastrzeżenia, bo odpływały od tematyki filmowej.
Korzystając z tego, że mój temat jednak się pojawił (po całonocnej kwarantannie, jakaś nowa praktyka miłościwie panujących) pozdrawiam warmax'a. Nie on jeden lubi Jethro Tull.
Warmax pisał, że sam jest emerytowanym położnikiem, wielokrotnie mył się od pasa w dół po porodach i scena w serialu jest prawdziwa. Ponadto przeżył zaśnięcie na skrzyżowaniu, w samochodzie, po długim dyżurze. Oprócz tego kwestionował, czy takie przeżycia mogą być tematem komedii (ale to kwestia przypisania gatunku przez portal).