Serial ma za mało czasu jak na to, o czym chce opowiedzieć, a lektor nie spieszy się z przedstawianiem fauny, co skutkuje w bardzo dużych przeskokach w czasie i wręcz omijaniu wielu eonów. Trochę brakuje też genezy samego życia, co byłoby mile widziane w dokumencie o takiej nazwie. Ponadto pierwszy odcinek wydaje się trochę niepotrzebny.