Rola w Six Feet Under zagrana perfekcyjnie. Wczoraj obejrzałem kilka odcinków
wyrywkowo, z różnych sezonów... To co grał tam Peter jest po prostu niesamowite. Radość,
złość, smutek, żal... Wszystko zagrane idealnie.
... jak w "Six Feet Under" się wścieka i wydziera albo płacze. Robi to po mistrzowsku, kupił mnie
całego :).
To jest aktor za którym poszedłbym nawet na koniec świata.
Niestety on mnie tam chyba nie zaprowadzi. Bardzo się boję ,że zniknie i tyle go widzieli. Ma facet pecha i wiele nie wykorzystanych możliwości.
Mam szczera nadzieję, że się mylę , ale ja niestety zawsze zachwycam sie takimi ludźmi ,którzy dla innych mają...
Obejrzałem "Six feet under", "Lost room" i "Dirty, sexy money". Wszędzie widzę tą samą osobę. Kompletnie nie widać żadnej różnicy w postaciach, które grał. Nie dziwię się, że nie wzięto go do poważniejszych produkcji.
Oczywiście cenię go, ale to pewnie tylko ze względu na "Six feet under".
http://www.filmweb.pl/Ram%C3%B3wka+NBC+na+sezon+2009+2010,News,id=51195
Przypadła mu główna rola w serialu Parenthood - nowy serial w ramówce NBC na sezon 2009/2010.
Może być ciekawie. Fajnie, że coś się z nim dzieje nowego. Chociaż wolałbym więcej roli filmowych.
Zaczęłam oglądać 911 i po prostu nie wierzę, że ktoś, kto umie przecież grać (SFU to pierwszy przykład z brzegu) może być tak pozbawiony jakiegokolwiek wyrazu. Nie winię roli, bo jest tak napisana, że mógł z niej sporo wyciągnąć, winię aktora, bo się nawet nie stara! Cały czas wygląda, jakby dystansował się od swojego...
więcej