Nie lubię się gapić na ten jego ryj, chociaż on jest wszędzie! Wszędzie! W całej TV!
Przykładowo Ralph Fiennes, Paul Newman, Sean Penn, Colin Firth, Keanu Reeves, Mathieu Kassovitz, Clint Eastwood, Alain Delon, Marlon Brando itd. itd. można tak wymieniać... Z polskich na pewno Englert, Pieczyński, Bukowski, Dorociński, Ogrodnik, Wieczorkowski, Żebrowski, Poniedziałek, Zelnik. Oczywiście mówimy o ich młodszych latach ;) Ale serio wchodzenie w takie tematy nie ma sensu, bo każdemu co innego się podoba. Dla mnie Wieczorek jest po prostu nijaki, miałki, bez charakteru, do tego nie jest wybitnym aktorem i może dlatego nie widzę w jego 'urodzie' nic przyciągającego.
Haha fakt, wybitny nie jest, a może po prostu ma słabe role ;) Co do Dorocińskiego to się zgodzę - przystojny i bardzo zdolny, a do tego prywatnie skromny i nie gwiazdorzy ;)
Większość, których wymieniłam nie gwiazdorzy, może w tym urok. Wolę, jak ktoś się skupia na swojej robocie, a nie na skandalach i lansie tak dzisiaj wszechobecnym ;>
Nie wiem czy jako mężczyzna powinienem się wypowiadać ale powiem...
Dorociński w moim męskim mniemaniu nie jest przystojny tylko MĘSKI a to co innego i może nawet ważniejszego... Takim kimś był w młodości Ryszard Filipski... męski z charakterystycznym głosem i twardy. Podobnie miał Olbrychski. Uroda amantów już dawno wyszła w naszym kinie z mody liczy się to coś. Amantami z urody na pewno byli za młodych lat: Stanisław Mikulski (szczególnie w rolach mundurowych z Klossem na czele), Andrzej Łapicki czy Mieczysław Kalenik (Zbyszko z "Krzyżaków"), Bogusław Linda (choć on chyba też do kogoś w stylu Filipskiego się łapie), Marek Perepeczko no i niestety Jerzy Zelnik pomimo tego jak się wypowiada na różne tematy polityczne i religijne.
Ważniejsza u aktora jest tajemniczość, charyzma no i chyba talent. Takie coś Dorociński ma. Gdyby był przystojny że och,ach to skończyłby w "M jak miłość" a nie w filmach Smarzowskiego i Pasikowskiego. Z nowej fali z tych na pewno utalentowanych aktorów to z amanta ma myślę coś w sobie Tomasz Kot (pamiętam jak za czasów "Niani" moje koleżanki i znajome się w nim kochały). No i nie można mu zarzucić w porównaniu z innymi aktorami wysokiego wzrostu ;-). Z polskimi aktorkami myślę że jest podobnie niby Magdalena Cielecka i Maja Ostaszewska mają coś w sobie ładnego ale też nie mają tego co moją amerykańskie gwiazdy ale mają klasę.
A Łapicki ????. Mimo że jestem facetem muszę przyznać że pan Andrzej był kiedyś szalenie przystojny ;-)