"Rudy Ray Moore wciela się w alfonsa o imieniu Dolemite." - serio? kto napisał ten opis? Gdzie tam były dziwki, seks, alfonsi itp.???? Niech to ktoś zmieni, bo wstyd.
Kiedy rozmawia z Lady Reed, na początku znajomości, w barze, pokazując perukę, stwierdza, że wciela się w rolę alfonsa. Ale to w polskim tłumaczeniu, nie wiem, czy oddaje sens angielskiej wersji.
oddaje. seksu i dziwek nie było, ale alfons owszem - to właśnie była jego sceniczna rola :)
ps inna sprawa, że opis słabo oddaje istotę filmu, ale akurat słowo "alfons" jest na miejscu.
Ten film to biografia Moora. Moore z kolei nagrał film o tym ze alfons wychodzi z kicia i mści się na skorumpowanej policji. Takie zapętlenie :D