Rozumiem ,że pierwowzór to świeży pomysł. Pierwszej odsłony nic nie zastąpi jest doskonała, ale druga część emanuje najlepszym klimatem! Muzyka doskonale buduje napięcie, a sama historia ma niemal dwuznaczną wymowę.
https://www.youtube.com/watch?v=NB_X8ZnfeZM
Przesłuchajcie soundtrack bo kompozytor dał radę. Jest niepokojąco smutna.
PS:Niestety strasznym kasztanem tej części serii są PSY (te doczepione twarze to żal)
klimat i muzyka oraz swietna charakterystyka freddiego gdy pokazuje swój mózg... moim zdaniem moze nie najlepsza ale zaraz po 1, i 3 jest na trzecim miejscu czyli na podium ;D!
Ludzie często zwracają uwagę na homoerotyczny charakter filmu vide ta scena z nauczycielem pod prysznicem. Na pewno ten film jest mocno przesiąknięty erotyzmem, ale według mnie bardziej chodzi tu o odkrywanie swojej bardziej mrocznej strony także jeśli chodzi o te sprawy.
Poniekąd to prorocze słowa bo odtwórca głównej roli to, jak się okazało po latach, homoś i ma męża, żyją gdzieś w Ameryce Południowej o ile pamiętam.
zgadzam się, film ma świetny klimat i smialo mozna uznac go za jedna z lepszych czesci - dla mnie bezapelacyjnie najlepsza trójka, a pozniej chyba ta.
Muzyka jest najlepsza z całej serii. Mam ją nawet na płycie. Klimat jest spoko, coś mnie do tego filmu przyciąga. Uważam, że gdyby dano mu trochę wiecej czasu a nie spieszono się żeby go wypuścić jak najszybciej mógł być znacznie lepszy. Jedna z lepszych odsłon serii.
Tak ta część jest świetna. Ale na niej kończy się ta seria. Kolejne części to już groteska. Nawet jak na lata 90te.
Ja stawiam 1 i 2 na tej samej półce i nie rozumiem słabych ocen tej części ;) Jak ktoś już pisał, tym razem Freddy nie żartuje, jest bardzo mrocznie. Muzyka od samego początku potęguje uczucie strachu, niepokoju. Jak dla mnie główny bohater jeszcze bardziej przeżywa ten strach niż Nancy w jedynce. On się boi na jawie, a nawet zostaje opętany przez Freddy'ego, bo ten mu każe zabijać w jego imieniu. Smaczkiem jest genialna scena wyjścia Freda z Jessiego i zabicia jego kolegi. Wg mnie ta scena jest lepsza od wciągnięcia Deppa z telewizorem ;)
Psy sa dla ciebie najwiejszym syfem w tym filmie?
To co powiedziec o wybuchajacym ptaku? To jest dopiero gowno.
Ogolnie fajna ta czesc. Nie tak mroczna jak jedynka, ale Freddy jeszcze nie jest takim zartownisiem jak w kolejnych czesciach.
Swietny pomysl z "opetywaniem" glownego bohatera, natomiast minusem sa slabe i nudne sceny zabojstw.