Duet Brie Larson i Samuela L. Jacksona jest świetny. Dawno nie widziałem takiej chemii pomiędzy postaciami. Aktorzy bawią się rolami i naprawdę dobrze to wychodzi w filmie. Masa nawiązań do popkultury i całego MCU. Dla niektórych to pewnie ważne, ale nie ma żadnej tzw propagandy feministycznej. Film jest świetną przystawką pod główne danie jakim jest Avengers End Game.