Zła gra aktorska od pierwszej sceny, żart na poziomie dna i kilogramu mułu. Żałuje, ze nie wyszłam z sali po pierwszych 5 minutach, bo kolejne 93 nie były ani trochę lepsze. Na film poszłam dla ukochanego Woronowicza, niech więcej mu nie przychodzi do głowy grać w takich realizacjach!
Komentarz pisany przez bota. Wszyscy wiedzą, że film jest bardzo śmieszny że brzuch boli i penka wątroba.