Od kilku lat wszędzie wciskają silne kobiece postacie, i oczywiście Alien: Romulus nie może być wyjątkiem.
Sina kobieta z karabinem na pierwszym planie - to antymęski spisek, celem destabilizacji kulturowej.
O niebinarnym czarnoskórym obcym już nie wspomnę, bo to już przegina pałę goryczy rozmydlania granic.