kocham Normana Reedusa nad życie, ale ten film to kompletna porażka. niepotrzebnie wydumany, ciągnie się w nieskończoność, a właściwie to nie wiadomo o co się rozchodzi. zrobiłam 4 próby, zanim zdołałam obejrzeć go do końca
No jest przystojny w tym filmie ale ja nic nie rozumiem o czym to. :/ Robie trzecie podejscie i jakos nie wiem dziwna fabula o grajacym pudle :p
dobrze mi się go oglądało